Strona wydawcy O książce mówili
Książka Johna O’Sullivana
Oni zmienili świat. Prezydent, papież, premier jest znakomitym
przykładem świetnej literatury politycznej, w której stapia się w jedno i
ogólna opowieść, jak to upadał system sowiecki, i zarazem opowieść o
ludziach, którzy się do tego w sposób niezwykle znaczący przyczynili.
Inni pisarze zauważyli
wyłonienie się amerykańskiego prezydenta, polskiego papieża i brytyjskiego
premiera w późnych latach siedemdziesiątych i wczesnych latach
osiemdziesiątych i ich decydują rolę w doprowadzeniu do pokojowego
zakończenia zimnej wojny. Ale to angloamerykański dziennikarz i redaktor
John O'Sullivan napisał ostateczną historię jak Ronald Reagan, Papież Jan
Paweł II i Margaret Thatcher pracowali razem, otwarcie i nie tak otwarcie,
by spowodować -- co większość ekspertów było zgodnych było niemożliwe --
szybki rozkład Związku Sowieckiego i marksizmu-leninizmu.
Johna O'Sullivana rozliczenie
się z zachodniego zwycięstwa nad komunizmem powinno mieć miejsce w
apteczce każdej czytającej rodziny jako antidotum do akademickich bzdur,
które mogą spowodować duszenie się. [...] O'Sullivan błyszczy w
relacjonowaniu kampanii Związku Radzieckiego by obalić i opanować Europą
Zachodnią i współwiny zachodnio europejskich socjaldemokratów i partii
lewicowych w tym wysiłku.
Nie mówię, że każdy czekał na to, ale ja czekałem i teraz to jest.
Prezydent, Papież i Premier: Oni mienili świat. Nowa
książka, napisana przez znakomitego dziennikarza Johna O′Sullivana, który
pasjonująco opowiada w szczegółach i w kolorach trzech dekad
przekształcania się duchownego, politycznego i ekonomicznego naszego
świata. Trzy osoby, które zmieniły świat są, oczywiście, Ronald Reagan,
Jan Paweł II i Margaret Thatcher. Dla kogoś , który dorósł w politycznym
klimacie lat siedemdziesiątych, książka jest pamiątką na ile się zmienił
świat. "Ach tak," czytelnik mógłby jak ja powiedzieć, " Prawie
zapomniałem...". Dla młodszych czytelników, to jest opis "dawnych dni" ,
który przekonywająco udzieli wyjaśnienia jak doszliśmy tam gdzie jesteśmy.
Kusi powiedzieć patrząc wstecz, że Związek Sowiecki musiał upaść. Ale
kiedy imperia załamują się, to jest to zazwyczaj krwawy biznes i w każdym
razie, nie było żadnej pewności, że tak nie będzie. Jedną z bardziej
wybornych części pana O′Sullivana opowiadania jest to co kilku z wiodących
"gołębi z Zachodu" i intelektualiści mówili wtedy.
|